Spryskiwanie swojego ciała substancjami zapachowymi jest znane ludzkości od bardzo dawna. Pierwszymi substancjami zapachowymi stosowanymi na ciało były najczęściej owoce, płatki lub liście kwiatów wtarte w skórę. W bardziej skomplikowanej wersji, ciała okadzano dymem ze żywic i szlachetnych gatunków drewna. Pierwsze „profesjonalne” kompozycja zapachowe były wynikiem zastosowania całkowicie naturalnych składników pochodzenia roślinnego i zwierzęcego.
Perfumiarstwo jakie znamy, rozwinęło się z końcem XIX wieku. Wtedy odkryto, że zapachy można pozyskiwać w sposób sztuczny. Obecnie, perfumy dostępne w sklepach najczęściej stworzone są z syntetycznych składników. Niektóre z nich jednak, do tej pory pozyskiwane są w sposób naturalny, zwłaszcza jeśli chodzi o produkty luksusowe. Niektóre substancje stosowane w perfumiarstwie może dla wielu z nas być kontrowersyjna, a nawet… obrzydliwa. Nie zawsze znamy pochodzenie znanych składników perfum. Oto kontrowersyjne składniki luksusowych perfum, których pochodzenie może Cię zaskoczyć.
Piżmo
Ten składnik zapachu często wymieniany jest jako jedna z nut w kompozycjach zapachowych. Piżmo pochodzi od jelenia piżmowego występującego głównie w Azji. Zwierze to, z pomocą gruczołów przyodbytniczych spryskuje otoczenie substancją zwaną właśnie piżmem, aby przyciągać potencjalne partnerki. W przeszłości, zwierzęta zabijano dla pozyskania tego składnika perfum. Obecnie, jelenie piżmowe się usypia, aby pozyskać cenną wydzielinę. Do 1970 roku piżmo było składnikiem niemal każdego z luksusowych perfum, ponieważ w dużym rozcieńczeniu nadawało im przyjemną zapachową nutę i wpływało na trwałość. Ze względu jednak na ochronę tych zwierząt przez międzynarodowe organizacje, ograniczono możliwości pozyskiwania tego surowca.
Planujesz zabieg z zakresu chirurgii plastycznej czy medycyny estetycznej?
Zapraszam
Arkadiusz Kuna
Kastoreum
To również substancja pochodzenia zwierzęcego. Pozyskiwana jest z gruczołów skórnych bobrów europejskich i kanadyjskich, które dzięki tej wydzielinie przyciągają samice. W dużym rozcieńczeniu, kastoreum podobnie jak piżmo ma przyjemny, dość neutralny zapach i dodatkowo podnosi trwałość perfum. Obecnie używany dość rzadko, jedynie w składnikach luksusowych perfum.
Siarczek dimetylu
Jedna z najsilniejszych substancji zapachowych stosowana w przemyśle perfumeryjnym. Naturalnie występuje w cebuli, szparagach i najbardziej śmierdzącym owocu na świecie czyli durianie. Siarczek dimetylu odpowiednio skomponowany z innymi zapachami pozwala uzyskać między innymi nuty przypominające zapach morza.
Ambra
Ta miła dla ucha nazwa, przywodząca na myśl egzotyczny kwiat, to nic innego jak wydzielina jelitowa kaszalotów, która w przyszłości wyławiana była z powierzchni mórz i oceanów. Ambra ma bardzo nieprzyjemny zapach, jednak w perfumiarstwie pełnił rolę utrwalacza i emulgatora. Obecnie, składnik ten stosowany jest bardzo rzadko. Cena ambry jest bardzo wysoka, dlatego można go znaleźć jedynie w perfumach z najwyższej półki.
Indol
Jest to substancja chemiczna występująca w wielu kwiatach, szczególnie białych. Indol w czystej formie ma silny zapach fekaliów. W przemyśle perfumeryjnym dodawany jest do kompozycji kwiatowych po to, aby nadać im naturalności. Dla przykładu, perfumy o zapachu jaśminu nie będą ich przypominały bez dodania indolu. Substancja ma za zadanie podbicie niektórych zapachów kwiatowych.
Cywet
Substancja pochodząca z gruczołów okołoodbytniczych kota cyweta zamieszkującego głównie tereny Etiopii w Afryce. Zapach wydzieliny jest bardzo silny, nieco przypominający zgniliznę. Po rozcieńczeniu i połączeniu z innymi składnikami powstają bardzo intrygujące kompozycje zapachowe. Obecnie naturalny cywet jest w perfumiarstwie stosowany rzadko. Składnik jako substancja chemiczna ten jest pozyskiwany w sposób sztuczny i w tej formie dodawany do perfum. Zaprzestano go dodawać wówczas, gdy organizacje prozwierzęce nagłośniły nieludzkie traktowanie tych zwierząt przy pozyskiwaniu tego składnika.
Autorka: Klaudia dziennikarka/blogerka