Bardzo wielu ludzi jest niezadowolonych z kształtu swojego nosa. Powody do niezadowolenia dość często powstają w naszej głowie, gdyż dla otoczenia „wady” w kształcie nosa są zwykle niezauważalne. Nos jest centralną częścią twarzy, a garb na nim trudno zniwelować optycznie nawet z pomocą makijażu. Czy jednak naprawdę jest to powód do zmartwienia?
Garb na nosie dodaje twarzy charakteru. Osoby posiadające mocny, garbaty nos najczęściej uchodzą za pewne siebie i silne jednostki. Wielu ludziom garbaty nos podoba się u innych ludzi. Rzadko niestety zadowoleni są z niego jego właściciele. Zbyt widoczny garb na nosie niejednokrotnie powoduje obniżenie samopoczucia i utrudnia kontakty z innym ludźmi. W oczach właściciela lub właścicielki garbatego nosa, problem często urasta do ogromnych rozmiarów.
Osobowości ze świata filmu często akceptują swój garbaty nos
Wielu aktorów i aktorek z polskich i zagranicznych scen akceptuje swój garb na nosie, a wręcz czyni z niego atut. Niejednokrotnie jest to znak rozpoznawczy, bez którego… aktor nie byłby już tak samo rozpoznawalny i brakowałoby w jego wyglądzie tego charakterystycznego elementu. Do artystów cechujących się „słusznym”, garbatym nosem na pewno możemy zaliczyć aktora Adriena Brody’ego, który przez wiele kobiet uważany jest za jednego z najbardziej przystojnych mężczyzn swojego pokolenia. Wiele wybitnych artystek uczyniło ze swojego nosa atut. Barbra Streisand to jedna z najbardziej rozpoznawalnych aktorek i piosenkarek ubiegłego stulecia. Jej nos to bardzo charakterystyczny element jej twarzy, który ona sama wydaje się akceptować i bez którego jej twarz nie byłaby taka sama.
Planujesz zabieg z zakresu chirurgii plastycznej czy medycyny estetycznej?
Zapraszam
Arkadiusz Kuna
Dlaczego garb na nosie tak bardzo przeszkadza?
– Nos jest centralną częścią twarzy. Nie da się go w żaden sposób ukryć. Jest szczególnie widoczny na zdjęciach oraz gdy spoglądamy na twarz z profilu.
– nie istnieje „nos idealny”, jednak w kulturze zachodniej, garbatym nosom daleko do ideału.
– kompleksy z powodu garbatego nosa, często są spowodowane dokuczaniem przez kolegów w szkole lub na podwórku. Dzieci rzadko akceptują inność i nawet mały garb na nosie może być dla nich powodem do niemiłych uwag.
– współczesne kanony piękna wyznaczona przez kolorowe magazyny „zmuszają” nas do podążania za ideałem.
Brak akceptacji? Co z tym zrobić?
W wieku dojrzewania wiele rzeczy przeszkadza nam w naszym wyglądzie. Im jesteśmy starsi, tym łatwiej zaakceptować nasze wady. Dlatego na likwidację wady, jaką dla niektórych jest garbaty nos lepiej zdecydować się, kiedy nasz charakter jest już ukształtowany. Najpopularniejsza metodą, dzięki której zlikwidujesz garb na nosie jest poddanie się operacyjnej korekcji. Jeśli już chcesz zdecydować się na operację, zastanów się nad swoimi oczekiwaniami. Nigdy nie będziesz wyglądać jak ktoś inny, możesz jedynie usunąć wadę, która ci przeszkadza.
Jeśli garb jest niewielki, osadzony na niezbyt dużym nosie – zastanów się, czy operacja jest tego warta. Często chirurg plastyk odmawia wykonania operacji, jeśli oczekiwania pacjentki są zbyt duże, np. chce, aby nos wyglądał jak u kogoś innego. Najczęściej operowane są osoby, które charakteryzują się dużym, garbatym nosem, a jego wygląd powoduje kompleksy, które uniemożliwiają osobie tej cieszenie się pełnią życia. Istnieją także mniej inwazyjne metody korekcji nosa. Pierwsza z nich wiąże się z codziennym, mozolnym wykonywaniem odpowiedniego makijażu. Wymaga to jednak odpowiednich umiejętności i dość łatwo o efekt odwrotny do zamierzonego,
Jeśli garb nie jest duży, można go skorygować z pomocą preparatów na bazie kwasu hialuronowego. Wypełniacz aplikuje się w taki sposób, a by garb nie był widoczny. Ta metoda jednak nie przyniesie efektu w przypadku nosów dużych.
Każdy człowiek podchodzi do swoich niedoskonałości inaczej. Dzisiejsza medycyna pozwala na usunięcie wielu wad w naszym wyglądzie, a korekcje nosów to jedne z najczęściej wykonywanych zabiegów w gabinetach chirurgów plastycznych. Większość pacjentów jest zadowolonych z efektu, który widzą w lustrze po operacji i twierdzą, że zwlekanie z podjęciem decyzji było błędem. Jednak z drugiej strony – zwykle zadowoleni są Ci, którzy właśnie dali sobie czas na „dojrzewanie” do decyzji, bo możliwości medycyny to jedno, a świadome wybory to już całkiem inna sprawa.
Autorka tekstu: Klaudia / dziennikarka, blogerka