WHO od kilku lat przestrzega przed nadwagą oraz jej konsekwencjami. Obecnie już ponad 40% dorosłych na świecie boryka się z nadmiarowymi kilogramami. Wiele osób niesłusznie łączy przerost sutków u mężczyzn z ich otyłością. Choć rzeczywiście, zjawisko ginekomastii często współwystępuje z nadwagą, to nie jest to jedyny powód. Przerost piersi u mężczyzn jest wstydliwym problemem, jednak z pomocą nowoczesnych zabiegów chirurgii plastycznej można skutecznie temu zaradzić. W artykule przybliżymy temat ginekomastii oraz wyjaśnimy jej związek z otyłością.
Czym jest ginekomastia?
Ginekomastia dla wielu mężczyzn jest powodem kompleksów, podczas gdy jest ona zaliczana do najczęstszych chorób sutka, które z powodzeniem można leczyć. Większość przypadków przemija samoistnie, ponieważ wiąże się z wiekiem noworodkowym lub nastoletnim i zmianami hormonalnymi, jednak może dotyczyć panów w każdym wieku. Przyczyną przerostu gruczołów w okolicy sutków wynika z zaburzeń pracy układu hormonalnego. Dominującym czynnikiem są estrogeny – choć są one naturalnie obecne w organizmie mężczyzn, to w niewielkiej ilości, tak że przeważa działanie androgenów.
Planujesz zabieg z zakresu chirurgii plastycznej czy medycyny estetycznej?
Masz pytania, zaplanuj wizytę u naszego specjalisty
Zapraszam
Arkadiusz Kuna
Przy otyłości często dochodzi do problemów z wątrobą. Niewydolność tego organu powoduje zmniejszony rozkład hormonów, co wpływa na wzrost stężenia estrogenów w organizmie mężczyzn. To z kolei wpływa bezpośrednio na ryzyko rozwoju zjawisk patologicznych takich jak przerost sutka.
Związek otyłości z ginekomastią
Według danych z raportu Narodowego Testu Zdrowia aż 46% mężczyzn w Polsce ma nadwagę, a 28% z nich zmaga się z otyłością. Rozpowszechnienie tych zaburzeń wzrasta z roku na rok. Problemy z nadmiarem kilogramów zazwyczaj współwystępują również z innymi poważnymi schorzeniami. Jednym z nich jest przerost sutków u mężczyzn. Ginekomastię często myli się z lipomastią – choć łączy je ten sam efekt, to mają zupełnie inne przyczyny. Lipomastia wynika z patologicznego rozrostu tkanki tłuszczowej w okolicach sutków lub nierównomiernego jej rozmieszczenia. Ginekomastia ma podłoże hormonalne i wymaga często kompleksowego leczenia farmakologicznego oraz chirurgicznego. Nie powinno bagatelizować się tego wstydliwego problemu. Warto też pamiętać, że czasami przerost sutka naturalnie mija wraz z upływem czasu, ponieważ wiąże się z naturalnymi zmianami zachodzącymi w ciele. Jednak w przypadku jakiejkolwiek niepewności, warto udać się na konsultację medyczną. Lekarz trafnie oceni, z jakim schorzeniem pacjent ma do czynienia oraz zaproponuje odpowiednią metodę leczenia. Najlepszym testem, odróżniającym lipomastię i ginekomastię będzie wykonanie USG piersi.