W dobie podążania za perfekcyjnym wyglądem, szala przechyla się w druga stronę. Najpopularniejsi ludzie na świecie zaczynają się publicznie buntować przeciwko dążeniu za wszelką cenę do perfekcyjnego wizerunku. Moda na publikowanie zdjęć bez makijażu opanowała internet. Akcja ma także drugie dno – czyli make-up, no make up. Staranny makijaż wyglądający jakby go nie było, jest obecnie na topie.
Celebrytki buntują się przeciwko makijażowi
Akcję „no makeup” rozpoczęła Alicia Keys przy okazji wydania swojej nowej płyty. Piosenkarka zaczęła publicznie pokazywać się bez makijażu oraz publikować zdjęcia na portalach społecznościowych. W wersji „surowej” Alicia pokazała się także w telewizyjnych wywiadach i w czasie koncertów. Podczas wywiadu piosenkarka wyznała, że w końcu nie musi się martwić tym jak wygląda, a wcześniej obawiała się bez makijażu wyjść z domu. Stwierdziła także, że zachęca wszystkie kobiety do tego samego, choć podkreśla, że nie ma nic przeciwko makijażowi a jej akcja związana jest z prawem wyboru.
Alicia Keys wywołała dyskusję na ten temat. Niektórzy celebryci otwarcie popierali tą akcję i na profilach społecznościowych gwiazd zaczęły pokazywać się zdjęcia gwiazd bez makijażu Do akcji włączyła się m.in. Gwyneth Paltrow, Taylor Swift i Jennifer Aniston i Cameron Diaz. Wiele anonimowych kobiet, które publikują swoje zdjęcia w sieci przyłączyło się do akcji pod nazwą „no make up challenge”. Powstał internetowy viral, podobny do popularnego wyzwania polegającego na oblewaniu się woda i publikowaniu filmików w sieci. Z drugiej strony akcja wywołała negatywne emocje. Zarzucano gwiazdom, że zdjęcia są robione zawsze w korzystnym świetle i nie wierzono w całkowita naturalność.
Planujesz zabieg z zakresu chirurgii plastycznej czy medycyny estetycznej?
Masz pytania, zaplanuj wizytę u naszego specjalisty
Zapraszam
Arkadiusz Kuna
Nowy trend w makijażu
Nieoczekiwanie, za publicznym pokazywaniem się bez makijażu przyszła moda na makijaż… symulujący wygląd bez makijażu. Blogerki i vlogerki internetowe zaczęły publikować filmy oraz wpisy, które pokazują krok po kroku jak zrobić makijaż typu „no make up”, który sprawi, że kobiety będą wyglądać naturalnie. Makijaż polega na używaniu kosmetyków odcieniach beżu, podkładów nie obciążających skóry oraz delikatnym podkreśleniu oczu i ust. Kobieta powinna wyglądać naturalnie w taki sposób, jakby nie miała makijażu, a jednocześnie aby ukryć niedoskonałości i podkreślić atuty.
Intencje Alicii Keys wywołały chyba nie do końca taki skutek jakiego by oczekiwała. Z jednej strony, wiele kobiet poparło akcję chcąc przeciwstawić się ślepemu dążeniu do perfekcji, którego skutki społeczne bywają różne. W końcu to na aktorkach, modelkach i celebrytkach wzorują się młode kobiety, a i te starsze oglądając zdjęcia w magazynach – porównują się do innych kobiet i nie zawsze wypadają korzystnie w tych porównaniach. Akcja miała zachęcić kobiety do rezygnacji z makijażu a zamiast tego… stworzyła nowy trend w makijażu, który w skrócie polega na tym, że trzeba się napracować po to, żeby wyglądać jakby się nic nie robiło. W ostatnich latach coraz częściej mówi się o tym, że całe to „perfekcyjne” szaleństwo trzeba w końcu ukrócić, bo wywołuje negatywne skutki społeczne, szczególnie wśród młodych ludzi. Akcja miała zwrócić uwagę na to, że dążenie do idealnej figury, gładkiej buzi jest w porządku, ale nie wtedy kiedy wygląd staje się jedynym wyznacznikiem wartościującym kobiety. Niezależnie od „skutków ubocznych” akcji, zwrócono uwagę na bardzo ważne kwestie. A Alicia Keys przy okazji wypromowała swoją płytę ;-).
Klaudia / dziennikarka, blogerka